Chciałem chronologicznie. Niestety nijak mi nie wychodzi. Zbyt dużo zdjęć i zbyt dużo innych zajęć. W ten sposób pewne wydarzenia już mi umknęły. Wobec tego rezygnuję z chronologii. Będę dodawał daty. Jeżeli ktoś musi koniecznie czytać w porządku chronologicznym, to według dat może to sobie otwierać we właściwej kolejności.
A więc Mazury – okolice Pasymia. Właściwie był to krótki wypad. Taki rekonesans całkiem udany. Dom w pobliżu Jeziora Kalwa (około 150 – 200 m do jeziora), otoczonego morenowymi pagórkami. W pobliżu znajdują się inne jeziora, lasy, bagienka, a więc teren urozmaicony, atrakcyjny dla każdego chcącego fotografować przyrodę. W sąsiedztwie miasteczko Pasym (ok. 2 km). Niedaleko stąd jest do Szczytna i Olsztyna. Miejsce zachęcające do spędzenia tu tygodnia, albo nawet dwóch tygodni.
Miałem nadzieję na fotografowanie. Niestety atmosfera się nie spisała. Pogoda była nie-fotograficzna. Zrobiłem kilka zdjęć i to wszystko. Bez rewelacji.
Aby oglądać zdjęcia w pełnej rozdzielczości należy najechać rączką na pierwszą miniaturę. Następne kolejne zdjęcia wywołujemy przez kliknięcie prawego klawisza ze strzałką (lub lewego jeżeli chcemy przesuwać do tyłu)klikając strzałki widoczne pod zdjęciem.
Wszystkie zdjęcia i teksty prezentowane na tych stronach chronione są prawem autorskim.
Ich kopiowanie, wykorzystywanie i publikowanie bez zgody autora jest zabronione.