Drugi dzień przeznaczamy na indywidualną eskapadę na Kresy.
Kresy to magiczne słowo. Każdy pojmuje je na swój sposób – subiektywnie. Dla mnie Kresy zaczynają się tam, gdzie przenika się Wschód z Zachodem, kultura i zwyczaje. Obok siebie stoją dawne cerkwie – prawosławne, greckokatolickie i kościoły. Kresy zaczynają się więc na wschodzie Lubelszczyzny i Podlasia, a dalej ciągną się hen, hen daleko aż po Dzikie Pola i Dniestr, tam gdzie jeszcze zachowały się ślady polskiej kultury oraz pól bitew, jakie w dawnych czasach stoczyli tu polscy rycerze.
Ruszamy więc na wschód od Tomaszowa. Zgodnie z wałęsiarską zasadą nie mamy ustalonego planu. Zatrzymujemy się w Rachaniach. I tu szczęście się do nas uśmiechnęło. W kościele trwa nabożeństwo, a przed kościołem widać przygotowania do procesji. Zza chmur błyska słońce. Mamy więc okazję trochę pofotografować.
W centrum wsi niedaleko kościoła stoi okazały pomnik, pamiętający jeszcze czasy peerel-u. Wieńczy go wyprężony dumnie orzeł, który jednak ma taką trochę kwaśną minę. Przy drodze stragany – to przygotowanie do odpustu. Po drodze mijamy resztki bramy dawnego pałacu, za którą postawiono kiedyś koszmarny budynek pawilonu handlowego. Były takie niemal w każdej gees-owskiej wiosce. Kilka starych chałup i budynków gospodarczych. Ot i całe centrum wsi – dawnego miasteczka.
W drodze powrotnej odwiedzamy Wolę Wielką i tradycyjnie zajeżdżamy w Narolu do Rubina. Pan Jurek serwuje, jak zwykle pyszny krupniczek i olbrzymie gołąbki z sosem grzybowym.
Wieczorem docieramy do schroniska w Hucie Różanieckiej i tu zaskoczenie. W drzwiach wita nas Baśka Wasilewska (kiedyś Zajączkowska, zwana „Rudą”). Okazuje się, że weterani SKPB Lublin urządzili rajd w tej okolicy i właśnie ciężko pracują nad zebranymi po drodze grzybami (w dużych ilościach). Takie niespodziewane spotkanie z kolegami z lat studiów.
Rachanie (50o32’N, 23o33’E)
wieś siedziba gminy, pow. tomaszowski na Grzędzie Sokalskiej.Wieś powstała na początku XV wieku. W 1424 roku książę bełski, Ziemowit IV lub Kazimierz II lokował tu miasto. W 1435 roku istniała w Rachaniach parafia oraz drewniany kościół. Na miejscu tym było jeszcze kilka drewnianych kościołów do czasu wzniesienia obecnie istniejącej świątyni. W 1436 roku książę Kazimierz nadał miasto Mikołajowi Lachowi z Brwinowa. Prawa miejskie Rachanie uzyskały w 1496 roku. Później miasto było własnością Cetnerów, w drugiej połowie XVII wieku należało do Czarnkowskich, a potem do Rostkowskich. Pod koniec XVIII wieku miasto było własnością Rzeczyckich a po nich Fredrów. Oprócz parafii katolickiej była tu również parafia unicka. Na początku XVIII wieku Unici mieli już swoją świątynię. Kolejna cerkiew zbudowana została w 1764 roku. Prawa miejskie Rachaniom odebrały austriackie władze po trzecim rozbiorze Polski w 1795 roku.
Obecny kościół pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego został wzniesiony w latach 1769 – 1797. Budowę rozpoczęto z fundacji Anny z Bełżeckich i Adama Rostkowskich. Budowy dokończono z inicjatywy Katarzyny Adrianny z Krasickich Rzeczyckiej. W 1841 roku nad nawą dobudowano wieżyczkę na sygnaturkę. Świątynię w 1943 roku Niemcy zamienili na magazyn zbożowy.
Kościół jest budowlą późnobarokową, jednonawową o dwuwieżowej fasadzie. Do trójprzęsłowej nawy przylega węższe, prostokątne, dwuprzęsłowe prezbiterium. Tutaj znajdują się krypty z grobami fundatorów. Po bokach prezbiterium umieszczono zakrystie. W późnobarokowym ołtarzu głównym umieszczono obraz Matki Bożej Różańcowej z Dzieciątkiem z drugiej połowy XVII wieku. Na zasuwie jest obraz Przemienienia Pańskiego z końca XIX wieku. W bocznych polach ołtarza znajdują się rzeźby św. Dominika i św. Franciszka. W zwieńczeniu ołtarza umieszczono rzeźbę Boga Ojca w otoczeniu uskrzydlonych główek aniołków. Na wyposażeniu kościoła znajduje się rokokowa chrzcielnica z połowy XVIII wieku w kształcie kielicha, obrazy fundatorki, Katarzyny Adrianny Rzeczyckiej z 1800 roku i biskupa przemyskiego, Gołaszewskiego oraz feretrony i liczne epitafia. Na plebanii znajduje się barokowa płaskorzeźba św. Anny z Joachimem z początku XVIII wieku, pochodząca z kaplicy przy poprzednim kościele.
Na terenie miasteczka znajdują się pozostałości dawnego zamku Cetnerów oraz przydrożna kapliczka murowana z połowy XVIII wieku z figurą św. Jana Nepomucena. Po zamku pozostał murowany budynek o bardzo grubych murach wykorzystywany w przeszłości jako spichlerz. Zachowały się piwnice ze starym sklepieniem. Miejscowa legenda mówi o istnieniu podziemnego połączenia z zamkiem w pobliskim Wożuczynie (pow. tomaszowski). Zamek został zbudowany przez Cetnerów w pierwszej połowie XVII wieku na miejscu starej siedziby pierwszego prywatnego właściciela miasta, Trajana Rachańskiego. W połowie wieku XVIII zamek był mocno zrujnowany i nie nadawał się do zamieszkania. Katarzyna Rzeczycka zbudowała klasycystyczny dwór. Zachował się on w nieco zmienionej formie do dnia dzisiejszego.
Aby oglądać zdjęcia w pełnej rozdzielczości należy najechać rączką na pierwszą miniaturę. Następne kolejne zdjęcia wywołujemy przez kliknięcie prawego klawisza ze strzałką (lub lewego jeżeli chcemy przesuwać do tyłu) lub klikając strzałki widoczne pod zdjęciem.
Wszystkie zdjęcia i teksty prezentowane na tych stronach chronione są prawem autorskim. Ich kopiowanie, wykorzystywanie i publikowanie bez zgody autora jest zabronione.