Koniec pobytu w sanatorium Jeszcze tylko pożegnalne sanatoryjne śniadanie, które większości nie przypadły do gustu i wyjeżdżamy. Na schodach przy drzwiach żegna nas gromada kotów, które przybyły na poranny posiłek. Są dobrze wychowane. Żaden nie próbuje nawet wejść do środka.…
