Trochę gór, trochę wina – pod tym hasłem, którego autorem jest Andrzej Krakowiak ruszyliśmy na drugą wałęsiarską wyprawę. Tym razem zaniosło nas na Zakarpacie i w Beskidy Wschodnie. Andrzej był naszym cicerone i w tej roli świetnie się sprawdził. Jako kierowca i pilot wystąpił Wojtek Kowalski z zaprzyjaźnionego Biura Turystycznego QUAND z Tomaszowa Lubelskiego. O rozrywkę doskonale zadbali: Włodek Sejnota i Zbyszek Zając – wspaniały duet, mogący śmiało konkurować z Laskowikiem i Smoleniem (aż żal, że nikt tego nie nagrywał).
Eskapade – Einige Berge, etwas Wein
Einige Berge, etwas Wein – unter diesem Motto, dessen Autor Andrzej Krakowiak ist, haben wir eine zweite Reise unternommen. Diesmal ging es nach Transkarpatien und in die östlichen Beskiden. Andrzej war unser Cicerone und hat in dieser Rolle großartige Arbeit geleistet. Wojtek Kowalski vom freundlichen Tourismusbüro QUAND aus Tomaszów Lubelski trat als Fahrer und Pilot auf. Włodek Sejnota und Zbyszek Zając sorgten perfekt für Unterhaltung – ein wunderbares Duo, das mit Laskowik und Smoleń mithalten konnte (schade, dass es niemand aufgenommen hat).
Uczestnicy II wałęsiarskiej wyprawy na Zakarpacie.
Teilnehmer der zweiten Wałęsarski-Reise in Transkarpatien.
———————————————————————————————————————————
Trochę gór – Einige Berge
Gór było tylko trochę. Byliśmy na Połoninie Borżawskiej i u jej stóp w miejscowości Filipiec (Pyłypec). Było trochę mgliście i chmurnie. Jak to w górach. Drugiego dnia zjechaliśmy w kierunku Niziny Węgierskiej, po drodze odwiedzając zamek Schönbornów.
Es gab nur wenige Berge. Wir waren in Połonina Borżawska und zu ihren Füßen im Dorf Filipiec (Pyłypec). Es war ein bisschen neblig und bewölkt. Wie in den Bergen. Am zweiten Tag kehrten wir in Richtung Ungarische Tiefebene zurück und besuchten auf unserem Weg das Schloß Schönborn.
Trochę wina i… sery
Etwas Wein und … Käse
W niedzielny poranek odwiedziliśmy winiarską piwniczkę (Winnyj pohrib) u Diadi Wasi, niedaleko miasta Berehowe. Po degustacji mogliśmy stwierdzić podobnie, jak Galileusz: A jednak się kręci. Następnego dnia poznawaliśmy tajniki produkcji sera we wsi Nyżne Sełyszcze niedaleko miasta Chust.
Am Sonntagmorgen besuchten wir den Weinkeller (Winnyj pohrib) in Diadia Wasia in der Nähe der Stadt Bergsaß (Berehowe). Nach der Verkostung könnten wir wie Galileo sagen: Und doch dreht es sich. Am nächsten Tag lernten wir die Geheimnisse der Käseherstellung im Dorf Nyżne Sełyszcze in der Nähe der Stadt Husst (Chust).
Trochę się wałęsimy
Jak przystało na prawdziwych wałęsów degustowaliśmy miejscowe specjały oraz nalewki i piwo.
Wie es sich für eine echte Wałęsa gehört, probierten wir lokale Spezialitäten sowie Tinkturen und Bier.
Na pożegnanie
Auf Wiedersehen
Po ostatnim noclegu w Rachowie przyszedł czas na pożegnanie z górami. Andrzej postanowił pokazać nam powstający ośrodek Bukowel. Widok niezbyt budujący. Ale z okolicznych wzgórz można było popatrzeć na Czarnohorę ze szczytami Howerli i Petrosa. Na krótko zatrzymaliśmy się w Jaremczy, gdzie żegnał nas szum Prutu. Potem została już tylko jazda w kierunku granicy.
Nach der letzten Nacht in Rakhiv war es Zeit, sich von den Bergen zu verabschieden. Andrzej hat beschloßen, uns das aufstrebende Bukowel-Zentrum zu zeigen. Eine Ansicht, die nicht sehr baulich ist. Von den umliegenden Hügeln aus konnte man Czarnohora mit den Gipfeln von Hoverla und Petros sehen. Wir blieben für kurze Zeit in Yaremcha, wo Pruts Lärm uns verabschiedete. Dann erst links Richtung Grenze.
Co widzieliśmy
Was wir gesehen haben
Prawdziwy wałęsa nie odpuści sobie zwiedzania i podziwiania górskich widoków oraz zabytków.
Der echte Wałęsa wird den Besuch und die Bewunderung der Berge und Denkmäler nicht aufgeben.
Fotograf w akcji
Fotograf in Aktion
Nasi najaktywniejsi fotografowie: Krzysiek Kowalski, Andrzej Krakowiak i Robert Och.
Unsere aktivsten Fotografen: Krzysiek Kowalski, Andrzej Krakowiak und Robert Och.
———————————————————————————-
Komentarze – Kommentare
Witam Panie Marku, obejrzałem wczoraj fotorelację, świetne zdjęcia.
Dziękuję.
Z turystycznym pozdrowieniem
Krzysztof Kudlicki -------------------------------------------------------------------
Czołem Panie Marku,
i dzięki!
Próbując wpisać się w klimat, odpowiadam jak niżej:
Mam nadzieję, że cyrylica się nie zbisurmani. Na wszelki wypadek
latynizuję poniżej:
Djakuju za pamjat’ i povidomlennja! Harni fotohrafii z marszrutu,
jakyj i mene mig zacikavyty, a osobłyvo dokarpats’ka Uhorszczyna, z
takymy mistamy jak Beregszász abo Huszt.
Ukłony i pozdrowienia,
Jerzy Warakomski
———————————————————————————————————————————
Aby oglądać zdjęcia w pełnej rozdzielczości należy najechać rączką na pierwszą miniaturę. Następne kolejne zdjęcia wywołujemy przez kliknięcie prawego klawisza ze strzałką (lub lewego jeżeli chcemy przesuwać do tyłu) lub klikając strzałki widoczne pod zdjęciem.
Wszystkie zdjęcia i teksty prezentowane na tych stronach chronione są prawem autorskim. Ich kopiowanie, wykorzystywanie i publikowanie bez zgody autora jest zabronione.
Kolorem zielonym zaznaczono linki do innej strony. Wystarczy kliknąć, aby się z nią połączyć.